Szeroka wodna arteria łącząca Dolny Śląsk ze szczecińskim portem gdyby mogła opowiadać pewnie wspominała by epokę żagli, ale przede wszystkim parowe i motorowe barki, których setki przecinały jej nurt, wożąc przez lata miliony ton towarów. Wśród szczególnie ciekawych odcinków obecnie mało znany jest jej najdalej wysunięty na zachód fragment, gdzieś między wsiami Czelin a Stary Kostrzynek. Tutaj niosąc swoje wody szerokim fragmentem pradoliny, zwanej Kotliną Freienwaldzką, tworzy świat przyrody, który gdzie-indziej. trudno już znaleźć. Na tym odcinku Odra ma rzadko w Polsce spotykany charakter nieco zbliżony do tak zwanej rzeki anastomozującej, okresowo korzystającej z koryt równoległych. Zarastających, pełnych unikatowych roślin, urokliwie zdziczałych, malowniczych. Jej fragment zwany Rozlewiskiem Kostrzyneckim to prawdziwy ptasi raj. Ulubione miejsce na przykład rzadkich czapli białych, ale i płaskonosów, krakw, gągołów i wielu innych Oczywiście są i dziki, podobno zapędzają się na rozlewisko nawet łosie. Stare fragmenty odrzańskiego koryta wykorzystuje skwapliwie niewielka rzeka Słubia. Niczym „druhna” towarzyszy Vice królowej leniwie płynąc przez kilka kilometrów równolegle do niej . Ten orszak rzeki i jej odciętych fragmentów dał podstawę tworzącej się przez wieki żyzności doliny.